Obietnice PiS. Premier ujawnia kolejne koszty
W niedzielę podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział waloryzację programu 500 plus, tak aby od przyszłego roku świadczenie to wynosiło 800 złotych. W odpowiedzi lider PO Donald Tusk zaproponował, aby podnieść świadczenie już od czerwca bieżącego roku.
W trakcie weekendowej konwencji PiS padły jeszcze dwie wyborcze obietnice: darmowe leki dla osób do 18. i powyżej 65. roku życia oraz darmowe przejazdy autostradami należącymi do państwa oraz podmiotów prywatnych.
Opozycja pyta, skąd Prawo i Sprawiedliwość weźmie pieniądze na realizację tych obietnic. Wskazuje także, że podczas konwencji nie padły żadne dane dotyczące kosztów, jakie poniesie budżet państwa po wprowadzeniu zapowiedzianych przez Kaczyńskiego zmian.
Koszt darmowych autostrad
W sobotę premier Mateusz Morawiecki odwiedził klub seniora w Skalbmierzu. Tam padły pierwsze wyliczenia dotyczące kosztu wprowadzenia darmowych przejazdów polskimi autostradami. Premier wskazał, że od 1 lipca tego roku kierowcy podróżujący odcinkami autostrad należącymi do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad będą zwolnieni z opłat.
– Pierwsze odcinki to będzie koszt około 200 milionów złotych, może trochę więcej. Kolejne odcinki to kolejne kilkaset milionów złotych. Gdyby chcieć również zwolnić z opłaty Autostradę Wielkopolską, odcinek od Konina do Nowego Tomyśla i Nowy Tomyśl-Świecko, to będą kolejne setki milionów złotych. Będziemy negocjowali z koncesjonariuszami – przekazał Morawiecki.
– Pracujemy nad tym, wymaga to negocjacji. Zleciłem ministrowi infrastruktury pilne prace przy tym temacie. Dyskusja o zwolnieniu z opłat autostrad, które są przyznane w czasach naszych poprzedników koncesjonariuszom, będzie trudniejsza. Będziemy prowadzić te negocjacje w najbliższych 6-12 miesiącach – dodał premier.